To już ostatni post dotyczący mojego urlopu. Tak jak obiecałam, chciałabym zaprezentować Wam kilka fotek z laotańskiego pokazu mody etnicznej. Etno i folk wracają w modzie co rok, w różnych odsłonach, a oglądając ubrania lokalnych plemion z Laosu nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że projektanci mody mogliby znaleźć tu natchnienie. Niektóre zestawienia kolorystyczne, faktury materiałów, zdobienia były zachwycające. Zresztą, oceńcie sami.
egzotycznie:) najciekawsza...dla mnie: ostatnia biało-czarna sukienka +przecudna srebrna cosia na szyi
ReplyDeleteA wskoczyłabyś w takie wdzianko??? Ja się prawie skusiłam na taki jeden "płaszczyk". Z grubego płótna, świetny krój, tyle że miał...różowe pompony... Poza tym, ubrania dla szukania inspiracji...
ReplyDeleteberecik odpada;) ale kiecko płaszcz?...hmmm :) na wyjątkową okazje...czemu nie? rózowe pompony powiadasz?...to mogło byc dobre!!!lubie takie dodatki.... przewrotny akcent - nooo chyba ze były WIELKIE;)
ReplyDeleteByły spore...
ReplyDelete