Muszę sobie w końcu przekłuć uszy. Może to dziwne, że do tej pory tego nie zrobiłam, ale niestety w dzieciństwie ktoś mi zrobił krzywdę i przekuł mi uszy tak, że musiałam długo walczyć, żeby je wyleczyć... Stąd lekkie obawy... Czasami noszę klipsy (np. moje ukochane Marni dla H&M z poprzedniej stylizacji), ale ich wybór jest ograniczony. A jak widzę takie cacka, to mam ochotę na wizytę u kosmetyczki.
mmmm....cukiereczki ;)
ReplyDeleteNa wiosnę chcę przekłuć uszy, bo chcę nosić takie cacka ;)
ReplyDelete