NO I PO ŚWIĘTACH...

Święta jak zwykle minęły w tempie zatrważającym i znów mam poczucie niedosytu. Niestety musiałam pracować, trochę czasu spędziłam też w pociągu i nie poświęciłam w związku z tym tyle uwagi bliskim ile chciałam.  Ale św. Mikołaj się spisał, co poprawia mi nastrój :)

 

Na szczęście zaczęły się inne świąteczne dni - wyprzedaże :) Jak tylko coś upoluję, dam znać! Celuję w czarny sweter, wojskową koszulę, coś z koronki i cekinów...

A dziś moja pierwsza poświąteczna stylizacja - w wymarzonej spódnicy, o której już kiedyś pisałam...

sweter Desigual, spódnica Factory by Erik Hart

pierścionek Mokobelle